Druga odsłona piłkarskiego maratonu czyli wyjazd do Złotego Stoku [+LIVE]

pilkaPo efektownym zwycięstwie z liderem z Barda, czas na drugie z trzech spotkań zaplanowanych na siedem dni. Tym razem zawodnicy prowadzeni przez Tomasza Idziaka pojadą do Złotego Stoku, aby zmierzyć się z tamtejszą Unią.

LINK DO RELACJI LIVE Z TEGO MECZU [KLIK]!

Rundy wiosennej zawodnicy Unii nie mogą zaliczyć do udanych. W ostatnich siedmiu spotkaniach zdobyli zaledwie trzy punkty i strzelili siedem bramek, co daje średnią zaledwie jednej bramki na mecz. W tym czasie odnotowali trzy remisy i cztery porażki a ostatnie swoje zwycięstwo odnotowali 10 kwietnia po wysokim zwycięstwie 0-4 Sudety Dziećmorowice. Spadek formy odbił się na pozycji w tabeli. Po 19 kolejce Unia zajmowała piąte miejsce w tabeli i traciła zaledwie dwa punkty do czwartej Bystrzycy. Obecnie straciła kontakt ze ścisłą czołówką i plasuje się na ósmej pozycji. Niezadowalająca postawa zawodników ze Złotego Stoku znalazła odzwierciedlenie na stronie internetowej tego klubu. Zawodnicy dokonują na jej łamach publicznej samokrytyki.

Pamiętajmy jednak, że pomimo straty punktów w samej końcówce w ostatnim meczu z Iskrą Jaszkowa, mobilizacja zawodników gospodarzy może przełożyć się na ich postawę, tym bardziej, że historia pojedynków z Karoliną stoi za nimi murem. W ostatnich siedmiu meczach jaworzynianie zwyciężyli zaledwie raz, pięciokrotnie schodzili z boiska pokonani oraz padł jeden remis. Stosunek bramkowy wyraźnie na stronę Unii 9-18.

Sezon 2012/13:
MKS – Unia 6-1
Unia – MKS 2-2

Sezon 2013/14:
MKS – Unia 1-3
Unia – MKS 1-0

Sezon 2014/15:
MKS – Unia 0-4
Unia – MKS 5-0

Teraźniejszy sezon:
MKS – Unia 0-2 (75’ Gołuszko, 90+3 Dudzic)

Z powyższego zestawienia wynika, że ostatni raz Karolina strzeliła bramkę Unii dopiero w sezonie 2013/14. Było to dokładnie 10 maja 2014 roku a autorem trafienia był Ireneusz Chrzanowski.

To kolejny mecz za „sześć punktów”. Zwycięstwo w nim znacznie przybliży Biało-niebieskich do awansu. Zadanie jest tym trudniejsze, że w meczu nie zagra najprawdopodobniej nasz czołowy strzelec – Grzegorz Ignatowicz, który nabawił się urazu uda w sobotnim pojedynku z Bardem.

LINK DO RELACJI LIVE Z TEGO MECZU [KLIK]!

Źródło: laczynaspilka.pl/90minut.pl